W północno-zachodniej części górzystego stanu USA Utah, który na zachodzie rozciąga się przez Góry Skaliste, znajduje się największy w Ameryce Północnej obszar bezodpływowy: tutejsze jeziora otrzymują wodę jedynie z okolicznych rzek i opadów, nie ma natomiast ujścia do morza. Ten ogromny obszar – ponad 500 tys. km2 – nazywany jest Wielką Kotliną.
Historia jeziora
Najwyraźniej nazwa ta zachowała pamięć o odległej przeszłości tego regionu, kiedy to około 15-20 tysięcy lat temu większość tego obszaru rzeczywiście pokrywała woda – istniały tam dwa duże jeziora. Jednym z nich było plejstoceńskie Bonneville. Jezioro to zaczęło wysychać na skutek zmian klimatycznych. Właśnie reliktem (pozostałością) tego głębokiego (do 300 m) jeziora jest Wielkie Jezioro Słone.
Obecnie na rozległym, będącym jeszcze w procesie rozciągania i pękania terytorium poprzecinanym wieloma krótkimi (do 3.900 m. wysokości) grzbietami, rozciągają się pustynie i półpustynie, na tle których wyróżnia się dziwny, choć obcy zbiornik wodny – Wielkie Jezioro Słone. Jego dorzecze podąża za strukturą rzeźby Gór Skalistych otaczających jezioro, przyjmuje więc wydłużoną formę z południowego wschodu na północny zachód. Jest to głęboki graben (fragment skorupy ziemskiej obniżony względem otoczenia wzdłuż przebiegu stromych lub pionowych uskoków tektonicznych) z grubą warstwą osadów czwartorzędowych (trwających od 2,6 mln lat temu). Druga, bardziej na zachód wysychająca część Bonneville stała się Pustynią Wielkiego Jeziora Słonego z białym piaskiem pochodzącym z dużej zawartości soli.
Największe jezioro śródlądowe w zachodnich Stanach Zjednoczonych i największe słone jezioro w Ameryce Północnej spełnia swoją nazwę: chociaż jego wielkość stale zmienia się w zależności od opadów, jego powierzchnia wodna wahała się ostatnio między 4 500 a 5 000 km2. Jezioro jest rzeczywiście wyjątkowo słone, ponieważ nie ma ujścia, a trzy główne rzeki spływają do niego z sąsiedniego pasma Wasatch: poziom zasolenia sięga 300%, co czyni je jednym z najbardziej zasolonych na świecie.
Krajobraz wokół jest surowy: klify, słona pustynia, pył. Latem jest bardzo gorąco i to właśnie jałowość regionu powoduje, że woda z rzek i opadów szybko wyparowuje, a sól skupia się w jej resztkach i na brzegach. Zimą temperatury znacznie spadają, a jesienią powietrze wypełnia się komarami, które roją się na niewykorzystaną wodę irygacyjną spuszczaną do jeziora.
Woda jeziora często ma głęboki turkusowy odcień. W swojej grubości ma raczej galaretowatą strukturę, co uniemożliwia powstawanie zwykłych fal. Po północnej i wschodniej stronie jezioro przechodzi w słone i słodkowodne bagno, które stanowi około 75% mokradeł w Utah. Życie toczy się tu już wartko, a miliony ptaków wodnych i półdzikich migrują na te tereny. Jak na ironię, mają one co robić, ponieważ ta część jeziora jest domem dla kilku gatunków wodorostów, krewetek i słonych much, których populacja liczy ponad sto miliardów. Ta surowa kraina rozciąga się na wysokości 1280 metrów nad poziomem morza i przez długi czas biali osadnicy w Nowym Świecie tylko mgliście wiedzieli o jej istnieniu dzięki słowom o ogromnym słonym jeziorze, o którym sądzono, że istnieje w zachodnich górach.
Amerykańscy pionierzy słuchali lokalnych legend i zaczęli zbierać informacje o dziwnym miejscu. Początkowo sądzili, że jezioro jest częścią Oceanu Spokojnego lub przynajmniej połączone z nim rzeką. Indiańskie mity na swój sposób tłumaczyły niezwykłe zasolenie jeziora: wierzono, że jest ono niezamieszkane, bo mieszkał w nim już potwór z ogromną głową.
Jednak w miarę upływu czasu takie spekulacje stawały się coraz mniej satysfakcjonujące dla rosnących i rozwijających cywilizację osadników. W 1776 roku franciszkański misjonarz i wczesnoeuropejski odkrywca Belej Silvestre de Escalante (1750-1780) wraz ze swoim bratem Francisco Atanasio Dominguezem (1740-1803/1805) i siedmioma innymi śmiałkami, pod przewodnictwem geodety, podjęli ekspedycję, która posuwając się na wschód, miała nadzieję dotrzeć do terenów dzisiejszej Kalifornii, gdzie istnieli już przedstawiciele hiszpańskiej misji religijnej. Jednocześnie podróżnicy próbowali stworzyć nowy szlak łączący poszczególne części kraju. To właśnie wtedy uzyskano pierwsze prawdziwe fakty na temat jeziora, a podróżników do akwenu doprowadzili napotkani Indianie, którzy informowali, że mieszkają „na zachodzie, nad wielką wodą”.
Handlarz futrami James Bridger (1804-1881) odbył kolejną podróż nad jezioro. Uważa się, że to on nadał jezioru jego obecną nazwę w 1825 roku. Do lat czterdziestych XIX wieku, dzięki wysiłkom śmiałych odkrywców, Utah stało się regionem tranzytowym, do którego przybywały kolejne wyprawy i prości imigranci szukający szczęścia w Kalifornii.
Naukowe zainteresowanie jeziorem rozpoczęło się w 1843 roku, kiedy to John Fremont (1813-1890) ostatecznie wyznaczył dokładną lokalizację jeziora i odkrył, że ma ono kilka wysp, z których największa, Antelope Island, była zamieszkana przez Shoshone.
To właśnie z Shoshone’ami Brigham Young (1801-77), pierwszy mormoński osadnik, próbował nawiązać dobrosąsiedzkie stosunki w Dolinie Wielkiego Jeziora Słonego. Drugi prezydent Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich, propagator mormońskiej relokacji doceniał spustoszenie terenu: dla jego prześladowanej trzódki było to słuszne posunięcie. Szoszoni przyjęli osadników z rezerwą, ponieważ ich wozy odstraszały zwierzynę i groziły głodem pierwotnym mieszkańcom tych ziem. Później, podobnie jak w innych miejscach obu Ameryk, dochodziło do licznych konfliktów między przybyszami a Indianami.
Jednak w 1847 roku Youngowi udało się założyć pierwszą mormońską osadę nad jeziorem, która później przerodziła się w stolicę stanu Utah, Salt Lake City. Salt Lake City zostało pomyślane jako ucieleśnienie idealnego miasta, „Miasta Syjonu” (Syjon – wzgórze w Jerozolimie, symbol Ziemi Obiecanej), miejsca zgromadzeń Świętych w Dniach Ostatnich. Stało się ważnym punktem etapowym, gdzie osadnicy w drodze do Kalifornii mogli nabrać sił. Rozwój transportu przekształcił miasto w ważny ośrodek handlowy na zachodzie. Od 1959 roku linia kolejowa biegnie wzdłuż jeziora, po specjalnej zaporze o długości około 40 km, która dzieli je na odcinki o różnym zasoleniu.
Eksploracja wyspy trwa nadal. Znajduje się tu od 8 do 11 wysp, w zależności od poziomu wody. Od 1916 roku rozpoczęto przemysłowe wykorzystanie zasobów soli. Rocznie do jeziora wpływa około 200000 ton soli. Wydobycie odbywa się poprzez pompowanie wody z północnej części jeziora do basenów ewaporacyjnych, gdzie woda jest ostatecznie wycofywana. Farma ta jest prowadzona przez Great Salt Lake Mineral and Chemical Corporation. A sztuczne kanały nawadniające ułożone przez mieszkańców miasta pozwoliły na wykorzystanie okolicznych terenów do celów rolniczych i znacznie ożywiły i uatrakcyjniły okoliczny krajobraz.
Informacje ogólne
- Stan Utah.
- Główne rzeki napływowe: Niedźwiedź, Uber, Jordan.
- Największe miasta: Salt Lake City, Ogden.
- Powierzchnia: 2500 do 6000 km2.
- Średnia głębokość: 4,5 do 7,5 m.
- Maksymalna głębokość: 13 do 15 m.
- Zasolenie solanki w części północnej: 334-345 g/l.
- Zasolenie solanki w części południowej: 130 do 280 g/l.
- Zrzut podpowierzchniowy wysyła do jeziora 60 razy więcej soli niż zrzut powierzchniowy.
Gospodarka
- Przemysł: wydobycie soli kuchennej i glauberskiej (ok. 8 tys. ton rocznie), zakład produkcji litu i bromu.
- Usługi: turystyka.
Klimat i pogoda
- Jałowy: suchy, charakteryzujący się bardzo wysokimi temperaturami połączonymi z dużymi wahaniami dobowymi. Wietrzny.
- Średnia temperatura w styczniu: -1,4°C.
- Średnia temperatura w lipcu: +25,9°C.
- Średnie roczne opady: do 413 mm.
Atrakcje
- Wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO; Lake Bonneville Salt Flats.
- Antelope Island: stanowy park naturalny.
Zabawne fakty
- Jezioro jest zasadniczo niezamieszkane: niewiele organizmów żywych może wytrzymać taki poziom zasolenia. Jednak okoliczni mieszkańcy kilkakrotnie podejmowali próby dodania do jeziora nowych mieszkańców. I tak, w 1875 roku próbowali wypuścić do jeziora dwa wieloryby!
- Najprawdopodobniej nie przeżyły one. A w 1987 roku członek chilijskiego flaminga, Pink Floyd, uciekł z ptaszarni w Salt Lake City i spędził trochę czasu nad jeziorem. Jego przykład wytrzymałości zainspirował mieszkańców Utah, którzy natychmiast wpadli na pomysł, by przekonać biologów do sprowadzenia populacji takich flamingów nad jezioro. Biolodzy argumentowali jednak stanowczo, że taka decyzja byłaby ekologicznie nieuzasadniona.
- Głównym mieszkańcem jeziora jest krewetka słonowodna. Służy ona jako podstawowe źródło pożywienia dla migrujących ptaków, które się tu zatrzymują. A jaja tego gatunku krewetek są zbierane i wykorzystywane w komercyjnej akwakulturze.
- Poprzednik Wielkiego Słonego Jeziora, Jezioro Bonneville, zostało nazwane na cześć oficera L. Bonneville, którego przygody opisał amerykański pisarz W. Irving. Natomiast starożytne jezioro zostało w podobny sposób nazwane przez amerykańskiego geologa G K. Gilbert.
- Woda jeziora zawiera około osiem razy więcej soli niż woda morska. Taki poziom zasolenia (od 140 do 300%o) daje możliwość wykorzystania jego zasobów do celów leczniczych, dlatego jezioro często nazywane jest „Morzem Martwym Ameryki”. Kąpiel w jego całości nie jest jednak zalecana. Zasoby jeziora wykorzystywane są również do produkcji soli glauberskiej i stołowej. Całkowite zasoby soli jeziornej szacowane są na 6 miliardów ton.
- Największa populacja żubrów w USA występuje na jednej z wysp Wielkiego Jeziora Słonego zwanej Antelope Island.
- W 1970 roku amerykański artysta Robert Smithson, wybitny mistrz land artu, stworzył w północno-zachodnim ramieniu jeziora jedną ze swoich najważniejszych i bezsprzecznie najczęściej cytowanych instalacji krajobrazowych – Spiral Jetty Geosculpture. Obiekt został zbudowany z błota, kryształów soli, odłamków bazaltu i ziemi w ciągu sześciu dni. Można go jednak zobaczyć tylko z góry. I tylko wtedy, gdy poziom wody spadnie do mniej niż 1280 metrów (normalna wysokość dla jeziora) nad poziomem morza: z bliska wygląda raczej jak mniej lub bardziej uporządkowana kupa gruzu i ziemi. Miejsce to jest obecnie zalane przez większość czasu i można się o nim zorientować raczej z zachowanych fotografii i dokumentów. Spirala biegnie od brzegu i jej całkowita długość wynosi około 500 metrów. Można było po niej chodzić, a autor był bardzo zadowolony z semantycznej czystości swojego dzieła. Gdy widz dotarł do końca spirali, nie mógł tam znaleźć nic szczególnego, poza wodą z jeziora i pustką.